Poradnik
Mały pomocnik czyli o wprowadzaniu dziecka w obowiązki domowe
Już od najmłodszych lat warto wprowadzać malucha w świat różnych domowych obowiązków. Dziecko można i trzeba wprowadzać w obowiązki domowe stopniowo, spokojnie i przyjaźnie - tak, aby nie kojarzyły im się z czymś przykrym czy uciążliwym.
Oto kilka porad, które mogą przydać się w tej ważnej sprawie:
- Małe dzieci są zazwyczaj bardzo chętne do pomocy rodzicom, starają się naśladować czynności mamy i taty. Dlatego też, gdy myjesz szybę, daj dziecku ściereczkę i trochę wody w spryskiwaczu, usadź przy lustrze czy szafie - to nic, że trochę nachlapie. Podłogę można wytrzeć, lustro czy szafę także, natomiast dziecko otrzymuje komunikat, że to, co robi jest mile widziane.
- Pokazuj dziecku, że sprzątanie i pomaganie w domu wcale nie musi być nudne ani uciążliwe. Z pewnością potrafisz wymyślić coś, co umili dziecku czas przeznaczony na obowiązki domowe. Czasem wystarczy głośniejsze włączenie ulubionej muzyki, czy wspólne wykonanie tańca-sprzątańca po każdej wykonanej czynności.
- Chwal i nagradzaj dziecko! Każdą, nawet najmniejszą próbę pomocy warto doceniać, gdyż daje to dziecku sygnał, że robi dobrze.
- Stopniuj trudności. Dostosuj wymagania do wieku malucha.
- Tłumacz jasno i dokładnie. Zwłaszcza, jeśli zamierzasz wprowadzić jakiś nowy obowiązek.
- Jeśli dziecko wyraża chęć do pomocy, to pozwól mu wykonać daną czynność samodzielnie. Nie wyręczaj go (chyba, że poprosi o pomoc) i nie poprawiaj, gdy widzisz, że wkłada w wykonanie całą swoją uwagę i starania.
Jak przetrwać okres pytań?
Nie ma rady, trzeba się pogodzić z "okresem pytań" przedszkolaka, a przy okazji pamiętać o kilku ważnych elementach, które być może pomogą przetrwać ten czas...
- Udzielaj zwięzłych odpowiedzi na temat. Nie ma sensu robić dziecku wykładu o warunkach atmosferycznych, gdy pyta, dlaczego jest zimno. Wystarczy powiedzieć: „Bo wieje wiatr”.
- Bądź cierpliwy. Jeśli już nie masz czasu ani ochoty odpowiadać na kolejne pytanie, powiedz to dziecku spokojnie, np. „Teraz już nie odpowiem na żadne pytanie. Zostaw coś na wieczór”.
- Odpowiadaj poważnie. Nawet jeśli żenują Cię pytania dziecka, pamiętaj, że są one zupełnie naturalne. Odpowiadaj prosto, zwięźle, na temat. Lepiej, żeby dziecku powiedzieli o tym rodzice.
- Nastaw się pozytywnie do tych pytań. Dziecko pyta, bo chce poznawać, a do rodzica odnosi się w zaufaniu jak do tego, który wie.